Notice: Trying to access array offset on value of type bool in /home/warsaw/domains/warsawsirens.pl/public_html/wp-content/themes/conquerors/conquerors/theme-specific/theme.tags.php on line 427

Notice: Trying to access array offset on value of type bool in /home/warsaw/domains/warsawsirens.pl/public_html/wp-content/themes/conquerors/conquerors/theme-specific/theme.tags.php on line 439

Drużyna futbolu amerykańskiego składa się z dwóch podstawowych części – ataku (offense) i obrony (defense). Formacja ataku wchodzi na boisko by zdobywać punkty, formacja obrony – by uniemożliwić zdobycie punktów przeciwnikom.

Szczególnymi zawodniczkami obrony i ataku są liniowe (linewomen). Tworzą one osobną formację nazwaną „linią”. W drużynie są to zawodniczki najsilniejsze i największe, stąd Big L, choć czasem „niewidzialne” dla oglądającego mecz.

Linia ataku (ofensywna, o-line) to formacja, która rozpoczyna kolejne zagrywki. Liniowe ofensywne „snapują” czyli podają jajowatą piłkę do rozgrywającej – QB i wtedy zaczyna się prawdziwa zabawa. Linia ofensywna tworzy strefę ochronną – w czasie i przestrzeni – umożliwiając rozgrywającej wykonanie zaplanowanej akcji, czyli podania piłki do sprintujących wide-receiverów (skrzydłowych, WR) lub jej przekazanie nieustraszonej running-back (biegaczce, RB). Idealna przedstawicielka linii ofensywnej ma nerwy ze stali, ciało z żelazobetonu i serce kochające rozgrywającą. Jednocześnie niezbędny jest giętki umysł, który zapamięta szereg schematów blokowania. Jeśli podziwiasz kunszt QB, posyłającej dalekie podania owocujące punktami, powinieneś sobie uświadomić, że to dzięki twardej grze liniowych miała ona czas na pozbycie się piłki.

Gdy linia ofensywna chroni rozgrywającą, linia obrony (defensywna, d-line) robi wszystko (no, prawie wszystko), żeby piłka nie przesunęła się do przodu nawet o jard. No dobrze, bądźmy szczere, cała defensywa marzy o tym, żeby tę piłkę cofnąć, najlepiej do pola punktowego przeciwniczek i zdobyć magiczne 6 punktów. Ale to marzenie nie powinno dotyczyć defensywnych liniowych. Ich zadaniem jest dopadnięcie i powalenie QB z piłką w rękach lub szczelne zablokowanie drogi, którą próbuje pobiec RB. Te urozmaicone zadania wymagają od zawodniczki d-line bycia twardą jak skała, ale jednocześnie zwrotną i niespodziewaną jak lawina błotna. Liniowa defensywna musi, wbrew nazwie, zaatakować linię ofensywną i jak najszybciej zatrzymać jej zagrywkę. Musi więc błyskawicznie reagować na taktykę ofensu i dostosować do niej swoją technikę. Obie strony linii mają do wykorzystania tylko trzy do pięciu sekund – często właśnie te sekundy decydują o sukcesie lub porażce zagrywki.

Podsumowując – linia to inaczej pierwsza linia frontu w wojnie jaką jest mecz. Wystawia się tam zawodniczki atletycznie zbudowane, które nie muszą martwić się tym, że po świętach zyskały dodatkowe kilogramy. Każdy kilogram to dodatkowy atut, szczególnie że do masy dokłada się moc płynącą z trenowanych bezlitośnie mięśni. Mimo że linia podzielona jest na dwie części, doskonale zdaje sobie sprawę, że tylko jako zgrana całość jest w stanie optymalnie wspierać drużynę w osiąganiu sukcesów i zazwyczaj tworzy najsilniej związaną wewnętrznie formację w futbolu amerykańskim. Dla niewyrobionego widza akcja linii podczas meczu może być nieczytelna, ale bardziej doświadczeni kibice potrafią docenić skuteczny atak i zajadłą obronę wykonywane przez o-line i d-line.

Niezależne badania, przeprowadzone wśród liniowych wskazują, że to właśnie my mamy najwięcej kontaktowej, brutalnej i ekscytującej zabawy na boisku.
Linia rządzi, linia radzi, linia nigdy Was nie zdradzi!

Story by Qza