Kobiety na całym świecie inspirują, motywują, zmieniają świat! Każda z nich ma w sobie „to coś”. Jedne w ciszy pomagają potrzebującym, inne zachwycają swoją artystyczną wrażliwością, a jeszcze inne dostarczają nam sportowych emocji. Dzień Kobiet kojarzy nam się z pięknymi kwiatami i miłymi prezentami dawanymi wszystkim paniom. Jednak ten dzień to coś o wiele więcej!
Przez tydzień poprzedzający Dzień Kobiet, zawodniczki Warsaw Sirens będą dzielić się z Wami swoimi inspiracjami – opowiedzą o kobietach, które według nich wykazały się niezwykłą odwagą, zachwycały pięknem bądź pasją lub są po prostu wspaniałymi ludźmi.
DZIEŃ KOBIET [7/7] – Zwyczajne niezwyczajne bohaterki.
Orsi Solti
Kobietą, która inspiruje mnie najbardziej, jest moja mama. Nauczyła mnie jak kochać i pomagać zupełnie bezinteresownie. Pokazała mi jak walczyć o siebie i to dzięki niej nie boję się teraz podejmować żadnych wyzwań. To ona nauczyła mnie szukać w ludzi dobra, a nie zła. To ona nauczyła mnie, że przemoc nigdy nie jest rozwiązaniem. Każdego dnia coraz mocniej, utwierdzam się w przekonaniu, że moja mama jest boginią. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się być przynajmniej w połowie tak wspaniałym człowiekiem jak ona.
Sylwia Kazimierczak
Jest wiele wiele kobiet zasługujących na miano moich bohaterek. Są to osoby, które na co dzień są życzliwe, rozdają uśmiechy i służą pomocną dłonią. Moja mama, która ma złote serce i okazuje bezinteresowną dobroć zwierzętom. Moja przyjaciółka, która mając trudny start w życiu spełnia swoje marzenie i kończy architekturę na politechnice (ze świetnym wynikiem!). Moje siostry, na które zawsze mogę liczyć i które zawsze były moim wzorem do naśladowania. Moją wielką inspiracją są koleżanki z drużyny, pełne pasji i determinacji, które motywują mnie do przekraczania własnych granic i dalszego rozwoju.
DZIEŃ KOBIET [6/7] – Bo najlepiej robić rzeczy po swojemu.
Marysia Mgłosiek
Kobiet, które podziwiam, jest wiele, jednak chciałabym wspomnieć o dwóch. Pierwsza z nich to Anna Smyk. Niekwestionowana kobieta-rakieta polskiej weterynarii. Człowiek żyjący swoją pasją. Pewnego dnia wymyśliła sobie swój pomysł na życie i właśnie go realizuje. Wyrwała śmierci niezliczoną ilość zwierzęcych istnień, a także wsparła niejedną zbłąkaną ludzką duszę. Zajmuje szczególne miejsce w moim sercu, gdyż kiedyś pomogła i mnie. Całkowicie bezinteresownie, nie znając mnie i nie oczekując nic w zamian. Tylko dlatego, że potrzebowałam pomocy. Dzięki niej ze spokojem ducha kończę kolejne studia i czuję, że mam drugi dom.
Drugą kobietą jest jej córka Olga Pruszkowska. Olga śladem mamy zorganizowała sobie kawałek swojego świata – zupełnie inny od tego, w którym wyrosła. Wbrew oczekiwaniom innych, wsłuchując się w siebie. Jest skałą, która zachowując swoją autonomię i wrażliwość, scala jej rodzinę.
To dwie silne kobiety, które wymyśliły sobie swoje szczęście. Żadna z nich nie mogłaby żyć życiem tej drugiej. Obie są dla siebie wsparciem. Realizują swoje cele, a jednocześnie są otwarte na otaczający je świat. Wśród chaosu i tempa dzisiejszych czasów ciężko zachować w sobie te cechy.
Aleksandra Soroczyńska
Kobietą, która mnie inspiruje jest Meryl Streep. Jako młoda aktorka wielokrotnie słyszała, że jest za brzydka na zrobienie kariery. Nie poddała się jednak. Dziś ma na koncie 17 nominacji do Oscara (w tym 3 statuetki), 27 nominacji do Złotych Globów (8 wygranych). Bez względu na to ile ról zagrała, ile nagród zdobyła, wszyscy z nią współpracujący (aktorzy, ale i członkowie ekipy) podkreślają jej zaangażowanie w pracę i skromność. Czy ktoś słyszał kiedyś o skandalu wywołanym przez Meryl Streep? Dodatkowo jest rzecznikiem Muzeum Historii Kobiet, które wspiera również finansowo
DZIEŃ KOBIET [5/7] – Nasze przyjaciółki.
Monika Skiba
Luiza Złotkowska – niesamowita kobieta, której osiągnięć dla polskiego sportu raczej nikomu przedstawiać nie trzeba. Podziwiam ją za talent, pasję, determinację i lata ciężkiej pracy w drodze do upragnionego celu. W tej drobnej, eterycznej blondynce jest zdumiewająca siła fizyczna i wielki hart ducha. Miałam okazję się przekonać, że jej osiągnięcia oraz to, jaką jest osobą, są inspiracją dla młodego pokolenia łyżwiarzy. Prywatnie niezwykle skromna, optymistyczna, ciepła, radosna i z wielkim poczuciem humoru. Bardzo cenię ją za to, jakim jest sportowcem, kobietą, koleżanką i zawsze czekam na te nasze wspólne kobiece spotkania w sąsiedzkim gronie, oby nigdy nie ustały. Luizka, jesteś kobietą na medal, nie tylko w sporcie, ale i prywatnie.
Julia Sujka (LB)
Myślę, że najbardziej inspirującymi kobietami w moim życiu są te z mojej najbliższej rodziny. Jedną z nich jest moja babcia. To ona zaraziła mnie bakcylem do podróżowania. Zwiedziła pół świata będąc na emeryturze, przeżyła wspaniałe przygody i poznała cudownych ludzi. To ona zabrała mnie na pierwszą podróż pociągiem do Grecji i właśnie wtedy zaraziła tym bakcylem. Dzięki niej poznałam Greka, z którym za paczkę M&MS wymieniłam się na super okulary oraz właściciela restauracji, który stawiał na stole bawarkę dla mnie za każdym razem, gdy słyszał mnie krzyczącą od progu „Kalimera”. Innym razem poznałam na plaży sympatyczną, starszą parę, która nauczyła mnie pływać. Dzięki babci miałam również pierwszą styczność z parzącą meduzą i zjadłam pierwszego w moim życiu Snickersa, którego dostałam na pocieszenie. Teraz sama staram się podróżować jak najwięcej, pamiętając o wskazówkach babci gdzie warto zajrzeć i co zobaczyć. Kocham ją i podziwiam za to, że jest dla mnie wielkim wsparciem i głosem rozsądku w każdej sytuacji.
DZIEŃ KOBIET [4/7] – Kobiety, które pomagają innym.
Iwona Siemińska (WR)
Jedną z osób, które mnie inspirują jest cudowna kobieta, psycholog, Katarzyna Miller. Pani Kasia pomaga kobietom zrozumieć i pokochać siebie, podpowiada jak pokonywać problemy i wychodzić z życiowych tarapatów (albo jak zauważać, że w nie wpadliśmy). Radzi jak ułatwiać sobie bycie szczęśliwym. Zachęca by zamiast patrzeć na to, czego wymaga od nas społeczeństwo – zwracać uwagę czego my sami tak naprawdę pragniemy. A to wszystko podane w fajnej, luźnej i zabawnej formie. Jej przemówienia i książki dodają odwagi by łapać życie za rogi! Czasem kontrowersyjna, często zaskakująca, a jej sposób bycia i patrzenia na świat sprawia, że można jej słuchać godzinami. Ta kobieta to wspaniała inspiracja
Agnieszka Kowalska
Mam szczęście, ponieważ w moim otoczeniu jest dużo mądrych, dobrych, silnych, interesujących, niezwykłych kobiet. Moje przyjaciółki, koleżanki, znajome to osoby pełne pasji, które robią w życiu wiele ciekawych i wspaniałych rzeczy. Każdego dnia inspirują mnie swoimi pomysłami, zaangażowaniem, pracowitością i siłą charakteru. Opiszę jednak kobietę, której nie poznałam osobiście (żyła w latach 1906-1994), a która jest dla mnie wzorem. To Viola Spolin – pracownik socjalny, nauczycielka a zarazem matka chrzestna impro. Spolin połączyła pasję do teatru z działalnością na rzecz ubogich dzieci imigrantów. Stworzyła improwizowane gry teatralne, których forma pozwala przekraczać kulturowe i etniczne bariery. Opracowane przez nią gry uczą kreatywności, akceptacji siebie i innych, adaptacji, koncentracji oraz autoekspresji. Mają one także terapeutyczny wpływ na graczy. Dla Spolin najważniejsze było aby jednostka nauczyła się przezwyciężać „syndrom aprobaty / odrzucenia”, który blokuje naturalną kreatywność jednostki starającej się zadowolić innych. Wybrałam Violę Spolin, ponieważ potrafiła wykorzystać swoją pasję, by czynić dobro.
DZIEŃ KOBIET [3/7] – Więcej kobiecych autorytetów!
Paulina Kamińska (LB)
Jedną z szalenie inspirujących mnie kobiet jest Aleksandra Hirszfeld – autorka projektu Entuzjastki, który „promuje odważne i skuteczne osoby działające według wyższych wartości niezależnie od poglądów politycznych, przeciwności losu czy mody”. Jego celem – jak mówią autorzy – jest zbudowanie w wirtualnej publicznej przestrzeni katalogu współczesnych polskich kobiecych sylwetek, które mogą zainspirować innych do działania oraz przyczynić się do wzmocnienia poczucia solidarności i sprawczości wśród kobiet. Mam poczucie, że potrzebujemy takiego przypomnienia, że my kobiety możemy, że mamy głos i mamy siłę – a do tego potrzeba nam współczesnych kobiecych autorytetów, które mogłyby zainspirować innych do działania i wzmocnić poczucie siostrzeństwa i solidarności wśród kobiet – i właśnie to Pani Aleksandra wraz ze swoim zespołem dla nas robi.
Justyna Lipczyńska (OL)
Mnóstwo kobiet jest dla mnie inspiracją, jak choćby mama, babcia i moje fantastyczne przyjaciółki. W ogóle uważam, że kobiety są siłą tego świata. Dlatego w panteonie moich „idolek” jest wiele osób. Ewa Błaszczyk, przekuwająca osobistą tragedię we wspaniałą misję ratowania innych. Dziennikarka Dorota Wellman – za asertywność i niezłomność poglądów. Meryl Streep, kobieta maksymalnie spełniona w życiu zawodowym i prywatnym, ale i feministka. Polityczki Angela Merkel i Katrín Jakobsdóttir (premier Islandii), bezbłędnie poruszające się w świecie uznawanym za męski. Bizneswoman dr n.med. Małgorzata Adamkiewicz (Adamed), która innowacyjność i skuteczność łączy z kobiecością. Oraz oczywiście sportsmenki Justyna Kowalczyk i Natalia Partyka, udowadniające jak walczyć o mistrzostwo wbrew wszelkim trudnościom. A w codziennym życiu kobietą motywującą do pracy nad sobą jest dla mnie córka, też futbolistka, odważnie przekraczając kolejne granice.
DZIEŃ KOBIET [2/7] – Potrzebujemy bohaterek każdego dnia!
Aleksandra Szwed (DB)
Półtora miesiąca temu przyszedł na świat mój syn. Od tego czasu moje życie wywróciło się do góry nogami i nic nie jest takie samo jak przedtem. Nie mam czasu na pranie, sprzątanie, gotowanie… nie mówiąc już o sporcie! W czasie ciąży największym wyzwaniem była dla mnie konieczność zrezygnowania w pewnym momencie z pracy i z drużyny. Brakuje mi tej samorealizacji zawodowej i sportowej ? Osobą, którą podziwiam jest Pani Odeta Moro, która również niedawno urodziła synka. Doceniam Pani zaangażowanie jako mamy, ale również fakt, że jednocześnie realizuje się Pani zawodowo, wyjeżdża Pani na ferie, a ostatnio opisała Pani swój powrót do treningów. Otwarcie mówi Pani o trudach powrotu do formy sprzed ciąży… ? To wszystko przede mną! Mam zamiar od marca wrócić do drużyny i wiem, że nie będzie łatwo, ale daje Pani przykład, że można! Oby nam obu się udało!
Kaja Świerk (OL)
Podziwiam Dorotę Wellman ponieważ nie boi się wyrazić swojej opinii. Wynagrodzenie z reklam przekazuje na pomoc potrzebującym, walczy z ciężka migreną i opinią społeczna. Reklamowała bieliznę tylko po to, by pokazać, że kobiety krągłe też mogą być seksowne a nie tylko te z płaskim brzuchem pokazujące pupę w lustrze.
[1/7] Dzień Kobiet – Zaczynamy sportowo!
Katarzyna Bożena Malarek (RB)
Jedną z moich sportowych inspiracji jest mistrzyni UFC, zawodniczka MMA, Joanna Jędrzejczyk. Inspiruje mnie, ponieważ ma mentalność prawdziwego mistrza oraz tak jak my, zawodniczki Warsaw Sirens, na początku swojej kariery musiała pokonać wiele przeszkód. Zaczynała w sporcie mało popularnym wśród kobiet w Polsce ale mimo to udało jej się zrobić międzynarodową karierę i wypromować kobiece MMA w Polsce.
Miejmy nadzieję, że podobnie będzie z zawodniczkami futbolu amerykańskiego w Polsce ?
Natalia Górecka (DL)
Z całą pewnością mogę stwierdzić, że moją inspiracją jest Ewa Chodakowska. Jej pozytywna energia i nieschodzący z twarzy uśmiech mnie rozbraja. Bardzo ją podziwiam za to, że jest wsparciem i że służy pomocą tylu ludziom. Cenię ją rownież za determinację, za osiągnięte sukcesy, do których na pewno droga nie była łatwa. Jednocześnie jest taka naturalna, nikogo nie udaje i nadal jest sobą w tym co robi. Jest dla mnie wzorem kobiety idealnej oraz motywacją, której mi czasem brakuje.